Dzień 1.
Pozdrawiamy z wyprawy na Małą i Wielką Rawkę, dotarliśmy też pod Kremenaros – Trójstyk granic!
Dzień 2.
Dziś wyprawa na najwyższy szczyt w Bieszczadach: Tarnicę. Niestety w deszczu, chłodzie i wietrze, ale w wyśmienitych humorach. Na koniec bliskie spotkanie z salamandrą plamistą i jeleniem!
Dzień 3.
Drezyny rowerowe, Myczkowce i Solina – miało być trochę odpoczynku, wyszło trochę inaczej 🙃. Ale wieczorem siły wróciły – mecz w siatkówkę!
To już ostatni dzień wycieczki…
Skansen w Sanoku i Muzeum-Kopalnia ropy naftowej w Bóbrce. A na deser odwiedziny w gościnnym domu ks. Marcina!